

UNIWERSALNY BÓG: Orędzie Pokoju

I'm a paragraph. Click here to add your own text and edit me. It's easy.
Promoting peace and harmony from an Abrahamic perspective

Poszukiwanie wiedzy










Czym jest wiedza?
Wiedza może być zdefiniowana jako fakty, informacje i umiejętności nabyte poprzez doświadczenie lub edukację; teoretyczne lub praktyczne rozumienie przedmiotu.
Dlaczego wiedza jest ważna?
Zadajmy sobie pytanie – gdybyśmy nie umieli jeść, pić, rozmawiać, czytać, pisać, chodzić, biegać, śmiać się, bawić, płakać, pływać, ubierać się, być kreatywnym, wyrażać wzajemną miłość, pomagać innym inny – jak wyglądałoby nasze życie? Czy będzie jak ptak, kot, pies, mrówka, mysz lub ryba? Ale z pewnością inne stworzenia, inne niż ludzie, instynktownie wiedzą, jak robić niektóre z tych rzeczy - więc co czyni nas ludźmi innymi? Czy ludzie mają zdolność poszukiwania wiedzy w inny sposób? Może w sposób, który pomoże nam odróżnić dobro od zła, dobro od zła? Jeśli tak, to jaka jest korzyść z wiedzy o tym, co jest dobre, a co złe, jeśli nie możemy jej użyć do zastosowania tej wiedzy do rozwiązywania problemów świata? Czy to na ludziach spoczywa odpowiedzialność rozwiązywania problemów tego świata poprzez poznanie dobra i zła? Czy to jest tak, że ludzie mający wolną wolę mogą w związku z tym dobrowolnie zwiędnąć i zaakceptować ten swój cel po tym, jak wiedza do nich dotrze? A czym jest wiedza o Bogu? — Jak można lepiej poznać Boga niż wszystkie inne Jego stworzenia? Czy ludzie mają zdolność poznania Boga lepiej niż wszystkie inne stworzenia dzięki ich zdolności do poznawania dobra i zła? i poprzez refleksję nad Jego Pięknymi Atrybutami i włączenie ich do naszego życia? - Bo na pewno Bóg jest Dobry - a jak poznalibyśmy dobro, nie znając czegoś przeciwnego? Skąd mielibyśmy wiedzieć coś przeciwnego, gdybyśmy nie żyli życiem pełnym zmagań – wzlotów i upadków, życiem dualizmu? Jak możemy docenić stan raju i wieczności, jeśli nie mamy wiedzy o piekle i samej śmierci?
Według Pisma – wiedza i mądrość jest błogosławieństwem dla tych, którzy ją posiadają. Jest cenniejszy niż złoto i srebro i zachwycający niż drogocenne klejnoty. Ci, którzy go szukają i znajdują, zdają sobie sprawę, że materiał tego życia jest tymczasowy – jak kwiat, który więdnie, obumiera i obraca się w proch, podczas gdy mądrość, wiedza i miłość mogą być podróżą, która jest nieskończona i wieczna i prowadzi do wewnętrzny spokój, jeśli jest używany w kreatywny sposób.
Jak możemy osiągnąć prawdę bez wiedzy? Ktoś może zapytać: „Ale dlaczego poszukiwanie Prawdy jest ważne?” Ale jak możemy odróżnić, co jest dobre, a co złe, dobre i złe bez prawdy? Ktoś może zapytać „ale dlaczego musimy wiedzieć, co jest dobre, a co złe?” Ale skąd możemy wiedzieć, co nam przynosi korzyści, a co nam szkodzi, nie wiedząc o tym, że dobro czy zło, dobro czy zło? Ktoś może zapytać – „ale dlaczego musimy wiedzieć, co nam szkodzi, a co przynosi nam korzyści?” –Dlaczego zadajemy tyle pytań? - może więc powinniśmy po prostu poddać się Woli Boga i przestać zadawać tyle pytań? Przecież On wie najlepiej, co jest dla nas dobre, a co złe? Dlaczego po prostu nie zaakceptować tego, że On wie najlepiej, podążać za Jego przewodnictwem i przestrzegać Jego przykazań? Można dalej pytać… „Ale skąd wiemy, że Jego przykazania są Prawdą?” – cóż – może w tym tkwi odpowiedź – poprzez wiedzę, mądrość i zrozumienie… Kiedy już przykazania zostaną zapisane w naszych sercach – i jesteśmy przekonani o ich prawdziwości – na pewno wtedy naszym obowiązkiem jest dobrowolne posłuszeństwo… i na pewno wtedy zostaniemy zatrzymani wątpliwy?
Ale jaki jest pożytek dla świata bez mądrości, jak najlepiej ją wykorzystać dla dobra innych? I dlaczego ktoś miałby odczuwać potrzebę dzielenia się tym z innymi, jeśli nie chcieli dla innych tego, czego chcieli dla siebie? Jak więc wiedza może być zastosowana w sposób, który podoba się Bogu – bez Miłości i mądrości?
Niektóre koncepcje do refleksji:
Czy wystarczy po prostu wiedzieć? Czy naprawdę wiemy, o czym czytamy lub czego nas nauczono – jeśli nie doświadczamy? Jak stać się tak dobrze poznać, że naprawdę rozumiemy? Jak mierzy się wagę naszej wiedzy? Czy to jest mierzone? Czy to jest mierzone w intencjach? Albo słowa lub czyny? Czy to jeden potwierdza następny? Jeśli czyny potwierdzają znajomość naszych słów, a słowa potwierdzają znajomość naszych serc, to z pewnością same książki i nauczanie wiedzy od naszych ojców i ich ojców przez pokolenia nauki nie wystarczy, aby potwierdzić naszą znajomość wiary w Boga? Z pewnością bez prawdomówności i potwierdzenia wiary przez czyny nasza wiedza staje się bezwartościowa? Z pewnością bez Prawdy, mądrości i Miłości wiedza nie ma formy wyrazu ani znaczenia w tym światowym życiu?
Jak możemy zdobywać i naprawdę doceniać wiedzę, jeśli nie aktywnie i chętnie jej nie poszukujemy? Dlaczego mielibyśmy go szukać, jeśli nie rozumiemy jego znaczenia? Jak rozumiemy jego znaczenie bez mądrości? Jak doceniamy mądrość bez używania naszego serca, umysłu i duszy? Jak możemy używać naszych serc i umysłów bez naszych fizycznych zmysłów? Jak możemy używać naszych zmysłów bez naszego fizycznego istnienia w stworzeniu? Co nasze zmysły dostrzegłyby, gdyby wszystko było takie samo i stałe? Więc z pewnością tylko poprzez życie w dualizmie, ciągłe zmiany i tworzenie nasze zmysły mogą postrzegać mądrość w sposób, który pomaga nam docenić i wykorzystać ją do zastosowania wiedzy, której szukamy?
Jaki jest pożytek z wiedzy jako „słów”, jeśli nie możemy jej „zrozumieć”? Jak możemy „zrozumieć” wiedzę bez używania logiki i rozumu? Czy nie jest siłą napędową? szukanie prawdy w naszym umyśle? Czy siłą napędową dzielenia się naszą wiedzą i mądrością oraz wykorzystywania jej dla dobra innych nie jest nasze serce? Jaką rolę odgrywa w tym nasza dusza? Czy to jest tak, że nasze dusze znajdują wewnętrzny spokój w dążeniu do poznania Boga? Czy jest to siła napędowa zarówno naszego serca, jak i umysłu?
Jaki jest sens wiedzy, jeśli nie możemy jej zastosować jako mądrości? Jak możemy zastosować wiedzę w sposób, który pomaga innym, jeśli dzielenie się nią nie wynika z miłości? Więc bez miłości, jaki jest pożytek dla świata z wiedzy?
Czy ignorancja nie jest błogością? Czy Adam i Ewa nie byli szczęśliwi w ogrodzie Eden, zanim zjedli z „drzewa poznania dobra i zła”? Czy to sama wiedza doprowadziła do ich „upadku z raju”, czy też nieposłuszeństwo wobec Boga doprowadziło do ich światowej walki i ostatecznej śmierci. Dlaczego zakazano im drzewa życia, skoro zjedli z drzewa poznania dobra i zła? Pismo Abrahamowe zawsze radzi nam, abyśmy szukali wiedzy, mądrości i zrozumienia – więc rozsądnie jest wnioskować, że to nie poznanie dobra i zła jest destrukcyjne, które prowadzi do śmierci, ale że to nieposłuszeństwo wobec Boga po osiągnięciu wiedzy nas. Kiedy człowiek otrzymuje słowa od Boga o tym, co jest dobre, a co złe – jest to odrzucenie tego przewodnictwa (z mojego rozumienia \) i świadome nieposłuszeństwo przewodnictwu, które prowadzi do śmierci fizycznej i duchowej. Ten stan wiary, że człowiek jest „samowystarczalny” i „wie lepiej niż Sam Bóg i nie musi „polegać” na Bogu jako na źródle życia, zaopatrzenia i egzystencji, jest jak bycie „aroganckim” w oczach Boga, i jest to coś, co być może możemy odnieść do historii „iblisa” lub szatana”, który spadł z nieba z powodu jego dobrowolnego nieposłuszeństwa Bożemu przykazaniu, kiedy stworzył Adama i poprosił aniołów, aby pokłonili się przed nim, ale Iblis (szatan) odmówił, ponieważ wierzył, że jest „lepszy” od Adama, ponieważ Szatan powstał z ognia, a Adam z gliny. Dlaczego więc kochający Bóg miałby pozwalać nam w tym stanie, abyśmy mogli jeść z Drzewa Życia i być wiecznie w stanie duchowej śmierci ochotnego nieposłuszeństwa Bożym przykazaniom? Z pewnością chciałby, abyśmy spędzali czas na ziemi i uczyli się, jak odzyskać wiedzę, mądrość i zrozumienie, aby móc dobrowolnie „poddać się” z powrotem Jego Boskiej Woli, zanim będziemy mogli jeść z Drzewa Życia i stać się wiecznymi? W ten sposób widzimy, że jedynym sposobem na odzyskanie życia duchowego jest poddanie się woli Bożej i dobrowolne zaakceptowanie tego, że On najlepiej wie, co jest dla nas dobre, a co dla nas złe, posłuszeństwo Jego przykazaniom wypisanym w naszych sercach i okazywanie wdzięczności za Jego Zaopatrzenie, korzystając z tego, co nam daje, pomagając innym przez miłość. Tak więc używaj mądrości do zdobywania wiedzy i stosuj tę wiedzę poprzez miłość i mądrość, dzieląc się nią z innymi, najlepiej jak potrafimy i jak najlepiej.
Według Pisma, grzech popełniony z ignorancji jest wybaczalny, jeśli raz osoba, która popełniła grzech, staje się świadoma, żałuje i poprawia swoje drogi. Dlaczego więc nie żyć w ignorancji, ponieważ wtedy wszystkie nasze grzechy zostaną przebaczone, jeśli nie jest to nasza wina i jeśli nie wiedzieliśmy o złu, które popełniliśmy? Czy nie jest bezpieczniej żyć życiem w ignorancji niż życiem wiedzy? Z pewnością z poszukiwaniem wiedzy i zdobywaniem wiedzy wiąże się ogromna odpowiedzialność, aby następnie zastosować ją w mądry sposób i umieścić nas w sytuacji, w której zostaniemy wezwani przez ostatecznego Sędziego? Czy życie w ignorancji pozwala nam być jak dziecko, bez odpowiedzialności i jeść i pić tak, jak chcemy, robić to, co nam się podoba i cieszyć się życiem na maksymalnym poziomie? Czy Adam i Ewa wybrali (korzystając ze swojej wolnej woli) przyjąć zadanie odpowiedzialności w tej niższej sferze, jedząc z drzewa poznania dobra i zła, aby spełniać wolę Bożą na ziemi? Czy taki jest cel Człowieka? A może byli kuszeni przez wroga Boga - jednego z ego i arogancji, który świadomie uważał się za lepszy od innych Jego stworzenia, znając Prawdę? Czy zło było przeznaczone dla tych na ziemi, czy jest to naturalna egzystencja obecna, gdy świadomie i świadomie odcinamy się od Dobra? – Jeśli tak, to z pewnością musi być możliwe dobrowolne poddanie się Jego Boskiej Woli i oderwanie się od wszystkiego, co jest złe na tym świecie, aby nawet to, co wydaje się złe, mogło być dla nas dobre? – Czy zatem Raj jest stanem w tej ziemskiej egzystencji, czy jest możliwy tylko w życiu ostatecznym?
Ale do czego nasze serca i umysły są naturalnie skłonne? Skąd bierze się naturalna tęsknota za poznaniem i Prawdą? Czy to jest instynktowne? Czy naturalnym pragnieniem duszy jest poszukiwanie wiedzy i mądrości? A jeśli tak, to dlaczego tak wielu z nas odrzuca tę ścieżkę poszukiwania prawdy? Dziecko urodzone na tym świecie w naturalny sposób rozwija się, aby „uczyć się” i „rosnąć”, aby pewnego dnia stać się „samowystarczalne” na tyle, na ile jest to fizycznie możliwe. Inne zwierzęta uczą się chodzić, mówić, polować i zaopatrywać się – ale wszyscy przechodzimy przez ciągły rozwój fizyczny w tym naturalnym świecie. Można argumentować, że ta naturalna skłonność do „wzrostu” i uczenia się wymaga wiedzy i mądrości w jakiejś formie lub formie. Ludzie, jako wyjątek w stosunku do innych stworzeń w tym fizycznym świecie, mają zdolność używania logicznego rozumu i autorefleksji, aby dalej rozwijać swój rozwój, w sensie mentalnym, fizycznym, emocjonalnym i duchowym, wykorzystując swoją wolną wolę zgodnie z najlepszymi możliwościami . Dlaczego więc niektórzy z nas postanawiają tego nie robić – a jeśli wybieramy życie w ignorancji, czy jest to wybaczalne w oczach Boga, naszego Stwórcy?
Rozumiem, że z wiedzą wiąże się ogromna odpowiedzialność. Chętnie poszukiwanie wiedzy, a następnie dobrowolne stosowanie tej wiedzy przy jednoczesnym przestrzeganiu Jego przykazań (po tym, jak wiedza do nich dotarła), aby pomóc innym Jego Stworzenia, umożliwia jednak człowiekowi duchowe wzniesienie się do stanu, w którym może być bliżej Boga niż sami Aniołowie – ponieważ ich poddanie się Jemu i wybór życia jako Jego „sługa” wynika z wolnej woli, a nie z przymusu. Jeśli Bóg jest pokojem, miłością, współczuciem, mądrością i wszystkimi pięknymi koncepcjami, których uczymy się żyjąc w tym fizycznym świecie jako istoty duchowe, to ten, kto jest blisko Niego, korzysta z udziału w tych cechach, które przynoszą jego dusza – wieczny Pokój. Ci, którzy nie chcą brać na siebie tej odpowiedzialności, mogą wybrać życie w ignorancji. Jednak wraz z ignorancją pojawia się brak mądrości, który prowadzi do życia w zahamowanym rozwoju z perspektywy fizycznego, duchowego, psychicznego i emocjonalnego dobrostanu. Osoby, które świadomie odmawiają i odrzucają poszukiwanie ścieżki Prawdy, wiedzy, mądrości i zrozumienia poprzez autorefleksję i uważność oraz poprzez branie odpowiedzialności za swoje zachowanie, nigdy nie mogą osiągnąć stanu duchowego pokoju, który jest Wieczny. A co z tymi z nas, którym z prawdziwej ignorancji brakuje umiejętności poszukiwania wiedzy i mądrości? Na przykład z powodu niskiego IQ lub jakiegoś rodzaju niepełnosprawności? - Z mojego rozumienia - będą mogli cieszyć się stanem spokoju tak samo jak inni, ponieważ nie będą ponosić odpowiedzialności za brak wolności lub zdolności wybrać lub odrzucić ścieżkę poszukiwania wiedzy.
Możemy więc zrozumieć, że jako ludzie naturalnie pragniemy się uczyć i rozwijać, tak jak wszystkie inne stworzenia, i że nasza skłonność do poszukiwania Prawdy jest najprawdopodobniej naturalnym stanem istnienia. Ale jak możemy szukać Prawdy bez szukania wiedzy? Jak możemy szukać wiedzy bez mądrości o jej znaczeniu i korzyściach? Jak możemy naprawdę szukać Prawdy bez wiedzy zapisanej w naszych sercach? Wszystko sprowadza się do posiadania bezpośredniego połączenia z naszym Stwórcą – ponieważ wszyscy jesteśmy naturalnie skłonni szukać Jego pomocy w chwili rozpaczy, jak niemowlę płaczące o pomoc – kto najlepiej przychodzi nam z pomocą i jest bardziej Zdolny niż Ten, który Stworzyłeś nas? Niektórzy z nas mogą „zapomnieć” o tym w czasach spokoju i obfitości, i być może dlatego czasami chwile walki i trudności mogą stworzyć okazję dla naszych dusz do ponownego połączenia się i zapamiętania, skąd pochodzimy i na kim naprawdę polegamy Życie, a zatem wiedza i mądrość oraz rozwój duchowy, fizyczny i emocjonalny.
Zdobywając wiedzę, zrozumienie i mądrość poprzez „Pióro” iz doświadczenia, o samym życiu, o naszym własnym istnieniu i otaczającym nas środowisku, w tym stworzeniach w nim zawartych, poznajemy piękne atrybuty samego Boga. Czasami stajemy w obliczu trudności, zmagań i strat w naszym życiu – ale często w tych trudnych czasach zyskujemy możliwość nauczenia się najwięcej. Poprzez autorefleksję i uważną kontemplację człowiek jest w stanie porównywać przeciwieństwa egzystencji: życie ze śmiercią, miłość z nienawiścią, pokój z wojną, dobro ze złem itp., a im bardziej doświadczamy tych przeciwieństw, tym bardziej naprawdę 'znam ich. W ten sposób możemy nauczyć się wybierać atrybuty, których chcemy być częścią, sami decydować dobrowolnie, czy chcemy dzielić się tymi atrybutami z innymi i wybrać albo prowadzić kreatywne, albo destrukcyjne życie na różnych stopniach i poziomach, zgodnie z najlepszymi naszych zdolności i talentów – używając zmysłów słuchu, wzroku, czucia oraz mowy i zachowania. Ci, którzy przeszli przez czeluście piekła, są bardziej skłonni do prawdziwego docenienia i „poznania” stanu „raju” i tego, jak się tam dostać, korzystając z mądrości, którą pojęli w trudnych czasach.
Dlatego dzięki wiedzy i mądrości jesteśmy w stanie być bardziej „kreatywni” i „rosnąć” zarówno w sensie duchowym, jak i fizycznym, łącząc się z naszym Źródłem Stworzenia, naszym źródłem Mądrości, Wiedzy, Prawdy i Miłości. Stajemy się kreatywni, kiedy zaczynamy korzystać z naszej wiedzy i zrozumienia zgodnie z naszymi zdolnościami i talentami, aby pomagać innym, jak naczynia światła lub jak korzenie z drzewa dostarczające wodę do jego gałęzi – wszystkie są częścią tego samego drzewa, przynosząc owoce, aby pomóc nakarmić resztę stworzenia. Podobnie jak dzieci urodzone na tym świecie, w naturalny sposób skłaniamy się do uczenia się z naszego otoczenia, poprzez to, co jest zapisane w książkach, czytanie i pisanie, dzięki wskazówkom przekazanym nam przez naszych rodziców i nasze społeczeństwa. Ale skąd wiemy, że to, za czym się kierujemy jako „przewodnictwo”, jest w rzeczywistości prawdziwą prawdą? Wszyscy dochodzimy do punktu w naszym życiu, w którym jesteśmy w stanie do pewnego stopnia dokonywać własnych wyborów zgodnie z naszymi indywidualnymi zdolnościami. Wtedy to do nas należy zadawanie tych pytań – i naturalne skłanianie się do „Prawdy” i kwestionowanie nawet wiedzy, która została nam przekazana. Każda dusza ma swoją indywidualną ścieżkę i podróż oraz zdolność i wolność, aby to zrobić. A jeśli nie jesteśmy przekonani o tym, jak ważne jest poszukiwanie prawdy poprzez wiedzę i mądrość oraz zrozumienie poprzez użycie logiki, rozumu i doświadczenia – to skąd możemy wiedzieć, kiedy zadawać pytania i w którym momencie przestać?
Im więcej się uczymy i zdobywamy wiedzę i zrozumienie, tym częściej uświadamiamy sobie, że uniwersalna Wiedza o istnieniu jest rozległa i że w rzeczywistości wiemy bardzo mało i tylko to, o czym wolno nam wiedzieć. Mistyczna podróż do wiedzy, którą uświadamiamy sobie, jest w rzeczywistości nieskończona, a Bóg nieustannie tworzy i zmienia stworzenie – więc nie dałoby się nadążyć. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy zaledwie istotami Jego stworzenia, nieistotnymi w jednym sensie, a niezwykłymi w innym – ponieważ mamy daną nam zdolność do refleksji i zrozumienia, za Jego zgodą, piękna Jego stworzenia i Jego Atrybutów oraz wolności do wybierz, czy czcimy Go, korzystając z otrzymanych błogosławieństw i możliwości. Zdajemy sobie sprawę, że stan, w jakim się znajdujemy, jest stanem, który wybieramy zgodnie z Jego Boską Wolą i że jesteśmy zaproszeni do czynnego udziału w Jego stworzeniu na tym świecie, używając Go jako naszego Źródła, a nas samych jako naczyń. o Jego Światło i Jego Słowo. Poszukując Prawdy poprzez wiedzę, mądrość i zrozumienie, możemy dojść w naszym życiu do punktu, w którym „wiemy”, że Jego Słowo i przewodnictwo jest Prawdą – i to jest wtedy, gdy zawieramy z Nim przymierze, że poddamy się Jego celowi i będziemy posłuszni Jego przykazaniom , że stajemy się sługami Jego Światła. To jak wejście w relację z naszym Stwórcą, a On staje się naszym przyjacielem. Jego Duch pomaga nam we wszystkim, co mówimy lub robimy w Jego Imieniu, kiedy pobłogosławieni wiedzą i zrozumieniem, staje się aktem uwielbienia, a tak błogosławieni stają się również adresatami naszej mowy i zachowania. To, co tworzymy w Jego Imieniu, staje się błogosławieństwem dla tych, którzy z tego korzystają – ponieważ „pomaga” im w ich podróżach do królestwa Nieznanego, pomaga im połączyć się również ze swoim Stwórcą i staje się naczyniami Jego miłości i mądrości w ramach rodzina.
Jak Wiedza może nam pomóc?
Zgodnie z Pismem Abrahamowym, wraz ze znajomością dobra i zła, przychodzi „strach” przed Bogiem lub świadomość Boga. Ponieważ z wiedzą i zrozumieniem przychodzi umiejętność odróżniania prawdy od fałszu, dobra od zła, dobra od zła, aby poprzez mądrość można było zastosować poznanie Boga w sposób korzystny dla siebie i reszty stworzenia w sposób przyjemny. Bóg. Widzimy jednak, że człowiek podzielił się na wiele sekt religijnych — każda twierdzi, że ma rację, a inne się mylą — więc jak odróżnić, która sekta w rzeczywistości mówi prawdę? -Ponownie wierzę, na podstawie mojego zrozumienia z pism Abrahamowych, że odpowiedź leży w poszukiwaniu prawdy, z wiedzą i mądrością i zrozumieniem oraz otwarciem naszych serc na przewodnictwo od Boga - naszego Źródła wszelkiej Wiedzy - gdyby wszyscy ludzie ze wszystkich sekt i podziałów robili to - Zastanawiam się, czy religia w ogóle istniałaby? Dowiedzielibyśmy się bowiem, że główne religie nauczają tych samych pojęć – miłości, pokoju, tolerancji, szacunku, współczucia, dobroci, sprawiedliwości, przebaczenia, wdzięczności, prawdomówności itp.
Poprzez wiedzę i zrozumienie oraz poprzez jej zastosowanie w mądrości – uczymy się, co jest dobre, a co złe. Co jest dobre, a co złe. Dlatego możemy świadomie unikać tego, co jest dla nas złe, i szukać tego, co jest dobre. Poszukując tego, co jest dobre, możemy stać się naczyniami światła, które mogą sprawić, że Dobro z Nieba będzie świecić we wszystkim, co mówimy i robimy innym w tym fizycznym świecie, a my i inni możemy cieszyć się owocami Jego Zaopatrzenia i naszych wysiłków w sposób, który przynosi pokój, miłość i szczęście światu, w którym żyjemy. W ten sposób my, ludzie, możemy pomóc rozwiązać światowe problemy i cierpienia, które wynikają z braku uznania Boga w niższych sferach Wiedza, umiejętności. Poprzez wiedzę, mądrość i zrozumienie uczymy się odróżniać dobro od zła i uczymy się je rozdzielać. Dzięki zrozumieniu wszystkiego, co dobre, dowiadujemy się więcej o pięknych dobrych cechach naszego Stwórcy oraz o tym, jak zastosować te atrybuty we własnym życiu, a tym samym produkować owoce jako drzewo, które przyniesie korzyści innym w ludzkości. Stajemy się obrazem Boga w tej fizycznej egzystencji i dajemy możliwość bycia Twórczym z Jego Woli. Poprzez wiedzę dowiadujemy się również, że im więcej „wiemy”, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że wiemy bardzo mało i że Źródło Wiedzy jest z Bogiem i że bez łączenia się z Nim i pozostawania w kontakcie z Nim jako naszym Źródłem Życia i Wiedzy poprzez pamiętanie Jego Imienia we wszystkim, co mówimy i robimy, najlepiej jak potrafimy – że jesteśmy niczym i ostatecznie umrzemy. Poprzez wiedzę dowiadujemy się o celu naszej duszy. Poszukując Prawdy, uczymy się, jak pozostać wiernym samym sobie, będąc wiernymi Naszemu Stwórcy, i że jedynym sposobem na osiągnięcie wiecznego Pokoju i szczęścia jest dobrowolne poddanie się Jego Woli. Uczymy się również, że z wiedzą wiąże się odpowiedzialność i że zastosowanie wiedzy, którą zdobywamy, jest darem, który może pomóc innym, a zatem naprawdę pomóc nam zbliżyć się do Obecności Boga. Tak więc brama do Wiecznego Pokoju prowadzi przez Wiedza i właściwe jej zastosowanie.
Jak Wiedza może pomóc innym?
Wiedza, którą zdobywamy poprzez uczenie się od innych, czytanie i doświadczenie jest wtedy z nami i mamy wybór, zgodnie z naszymi różnymi zdolnościami, by wybrać, co z nią zrobimy. Zapytajmy – jaki jest pożytek z książki, która cały dzień, rok po roku leży na półce w pustym domu, albo ukryta jako drogocenny sekret w jaskini na pustyni? Jaki jest pożytek z wiedzy zawartej w tej księdze w stworzeniu? Osoba, która zna tę książkę, może wybrać zamieszkanie na pięknej wyspie i ukrycie się przed innymi na tym świecie, uważając się za „wyjątkowego”, ponieważ uzyskała dostęp do informacji, do których inni nie mają teraz dostępu . Jaki jest sens doświadczania trudności w czymś, co może wydawać się otchłanią piekielnego ognia, gdzie mogli nauczyć się sposobów na wydostanie się z tego, mądrości poprzez doświadczenie, jeśli potem usiądą wygodnie i patrzą, jak inni przechodzą przez to samo doświadczenie , bez wyciągania pomocnej dłoni, aby pomóc tej osobie, dzieląc się własną mądrością na temat sposobów, które mogą jej pomóc w tym trudnym czasie? W obu tych sytuacjach czegoś brakuje – to znaczy „Miłości”. Jeśli wiedza, mądrość i zrozumienie mogą umożliwić nam poszukiwanie prawdy i poznanie pięknych atrybutów Boga, które możemy następnie nauczyć się włączać we własne życie – jakie jest piękno tego wszystkiego, jeśli nie możemy użyć naszej wiedzy, aby następnie uczynić różnica w otaczającym nas świecie w taki sposób, że nauczyliśmy się być „pozytywni”? Czy nie jest „arogancją” zakładać, że bardziej zasługujemy na tę wiedzę niż inni? W czyje ręce należy ta wiedza? Czy to nasz własny, czy też od Wszechwiedzącego, Podtrzymującego istnienie – naszego Stwórcy, który zna zarówno to, co widzialne, jak i niewidzialne? Czy zakładamy, że wiedza, którą posiadamy, jest „wystarczająca”, aby dać nam wewnętrzny spokój? Jeśli tak jest, to jesteśmy aroganckimi głupcami i negatywność będzie nas otaczać, gdziekolwiek pójdziemy, gdziekolwiek spróbujemy uciec. Ponieważ z wiedzą, której uczymy się z Pisma, przychodzi odpowiedzialność. Odpowiedzialność za mądre korzystanie z niego i bycie za to wdzięcznym oraz pozostawanie w kontakcie ze Źródłem Wiedzy, abyśmy mogli nadal wzrastać i zbliżać się do Niego. Niewdzięczność i przekonanie, że bardziej zasługujemy na coś niż na kogoś innego lub że jesteśmy „wyjątkowi” prowadzi do arogancji, która następnie staje się „blokadą” w naszej zdolności do bycia naczyniami Jego Światła i Mądrości – celu naszego stworzenia. .
Tak więc wiedza może nam pomóc, jeśli chętnie podzielimy się tą wiedzą z innymi, będąc „kreatywnymi”. Aby uchwycić prawdziwy sens wiedzy w naszych rękach, potrzebujemy zrozumienia i mądrości. Zrozumienie wymaga użycia rozumu i logiki oraz wymaga umysłu skłaniającego się ku prawdzie. Dzielenie się z innymi wymaga miłości, posłuszeństwa, pokory i otwartego serca.
Cała ludzkość otrzymała pewien rodzaj wiedzy, którą może wykorzystać najlepiej, jak potrafi, aby pomóc innym. Czy jest to coś, czego nauczyli się w trudnych czasach, czy to przez czytanie, czy jest to coś, czego nauczyli ich nauczyciele lub rodzice. Nawet samo „bycie” i dzielenie się ciszą może być sposobem dzielenia się wiedzą poprzez akty miłującej dobroci – uśmiechu, przyjaznego spojrzenia w cudzą duszę, bo z pewnością czyny przemawiają głośniej niż słowa? Wszystko, co robimy, co może przynieść korzyść innej osobie lub stworzeniu na tym świecie, można uznać w ten sposób za akt dzielenia się wiedzą, aby pomóc innym poprzez miłość.
Ale według Pism Abrahamowych im więcej mamy, tym więcej się od nas oczekuje, im mniej dajemy, tym więcej zostanie nam zabrane, a im mniej mamy, tym mniej będzie się od nas oczekiwać. Ponieważ żadna dusza nie ma zadań ponad jej możliwości, a Bóg jest wszechwiedzący nasze zdolności oraz indywidualne ścieżki i podróże. Ważne jest, aby pamiętać, że podczas naszych podróży w poszukiwaniu i dzieleniu się wiedzą, nie osądzamy innych na ich ścieżkach – skoncentrujmy się na naszych własnych podróżach, ponieważ będziemy odpowiedzialni jedynie za umysły i dusze naszych własnych serc.
Często ludzie odkrywają, że kiedy zaczynają dzielić się miłością i wiedzą, którą zdobyli, daje im to poczucie wewnętrznego „pokoju”, ponieważ tworzy cel dla naszych zmagań duszy, przez które przeszliśmy, wprowadzając pozytywne zmiany w życiu innych. Staje się jak akt poświęcenia i bezinteresowności – a to, co znajdujemy, jest drogą do wewnętrznego spokoju.
Jak możemy stać się bardziej kompetentni?
Z mojego zrozumienia z Pisma - oto kilka sposobów, które mogą pomóc nam stać się bardziej kompetentnymi:
Zwracając się do naszego Źródła Wiedzy, Naszego Stwórcy – prosząc Go o przewodnictwo i skłaniając się do Prawdy. Modlitwa o wiedzę i mądrość zamiast materialistycznych błogosławieństw może być trudna do zrobienia, ale bez wypowiadania tego i robienia tego – nie potwierdzamy, że tego naprawdę szukają nasze serca. Bramy wiedzy i mądrości otwierają się, gdy nasze dusze wiedzą, że nasze serca naprawdę tego pragną.
Wdzięczność za nasze błogosławieństwa – dzieląc się nimi z innymi i wykorzystując nasze błogosławieństwa dla dobra ludzkości i stworzenia
Pokora – nie zakładanie, że „wiemy” więcej niż inni lub że jesteśmy „lepsi” lub bardziej „zasługujemy” niż ktokolwiek inny. Nie zakładając, że jesteśmy samowystarczalni i uznając, że wszystko, co mamy, może nam zostać odebrane, jeśli zechce. W Jego Rękach są klucze do poznania wszystkich rzeczy – zarówno widzialnych, jak i niewidzialnych. Kiedy dochodzimy do punktu, w którym myślimy, że wiemy wszystko, przestajemy się rozwijać – wiedza jest nieskończoną ścieżką do Boga.
Słuchaj innych i ucz się na ich mądrości, doświadczeniu i wiedzy
Użyj logiki i rozumu, aby „kwestionować” prawdę we wszystkim, co słyszysz lub o czym się uczysz – jak możemy uzyskać odpowiedzi bez zadawania pytań i zastanawiania się nad przedstawionymi nam informacjami? Często widzimy, że tam, gdzie istnieje „sprzeczność” – jest fałsz i dlatego użycie logiki i rozumu jest ważne, aby pomóc nam odróżnić prawdę od fałszu.
Zawsze bądź prawdomówny. Wszyscy popełniamy błędy, ale tak naprawdę liczy się to, że nasze intencje są czyste i czyste. Kiedy uczymy się naszych błędów – zwróćmy się do Boga o przebaczenie, uczmy się z tego i naprawiajmy nasze drogi – w ten sposób pokazujemy, że jesteśmy na tej ścieżce poszukiwania prawdy, jednocześnie starając się być jak najbardziej prawdomówni.
Wykonuj akty życzliwości i dobroczynności w dążeniu do wiedzy – pomoże to sobie przypomnieć i utwierdzić w sobie, że powodem, dla którego szukamy wiedzy, jest w rzeczywistości pomaganie w niej innym – ponieważ z wiedzą wiąże się odpowiedzialność i ważne jest przygotowanie dusze na podróż, która usuwa blokady dla tego, co przychodzi i toruje drogę także dla tego, co nas opuszcza. Każdy inny powód, dla którego pragniemy zdobywać wiedzę, dotyczy ego – a to może ograniczać naszą zdolność do rozwoju i zrozumienia.
Podróż – podróż na zewnątrz, może odzwierciedlać i pomagać naszym podróżom do wewnątrz. Bóg jest zarówno na zewnątrz, jak i do wewnątrz, w górę iw dół, tam iz powrotem. Jego Oblicze jest w każdym kierunku, w którym się zwracamy, do Niego należy Wschód i Zachód. Podróżowanie zarówno na zewnątrz, jak i do wewnątrz oraz ciągła zmiana i poddanie się Bogu Zaopatrzenia i Obfitości jest niezwykle wyzwalającym doświadczeniem i może pomóc otworzyć nasze serca, umysły i dusze na nieskończone źródło wiedzy i mądrości poprzez refleksję i uważność oraz pomóc nam żyć W tym momencie.
Ustanowić dyscyplinę poprzez modlitwę i miłosierdzie oraz akty samopoświęcenia / akty bezinteresowności. Pamiętanie o Bogu tak często, jak to możliwe we wszystkim, co robimy, sprawia, że nasze serca, umysły i dusze są otwarte na naukę, widzenie, słyszenie i odczuwanie w każdej chwili. Kiedy osiągamy punkt, w którym czujemy Jego Obecność wewnątrz i wokół nas, stajemy się zdolni „odpuścić” zmartwienia i przeszkody, które pojawiają się na naszej drodze, ponieważ postrzegamy to jako „możliwość” nauczenia się więcej. W ten sposób otrzymujemy odwagę i siłę, by stawić czoła głębinom Piekielnego Ognia bez strachu – ponieważ całkowicie poddajemy się Jego Boskiej Woli i akceptujemy wszystko, co stanie na naszej drodze – o ile my też staramy się jak najlepiej – najlepiej jak potrafimy. nasze potencjały wykorzystując wszystko, co mamy po drodze.